łaty i kontrłaty
Nareszcie dach zakryty membraną i częściowo ołatowany. Okna zamówione, elektryk umówiony....działamy, działamy....
Nareszcie dach zakryty membraną i częściowo ołatowany. Okna zamówione, elektryk umówiony....działamy, działamy....
Mały przestój za nami, ale znowu jesteśmy w grze. Mamy wiechę:))Mamy nową ekipę i mamy już częściowo ścianki działowe, nareszcie widać gdzie co będzie. Dzisiaj sobie uświadomiłam jak każda zmiana w projekcie niesie za sobą konsekwencje i tak teraz myśle im mniej zmian w oryginalnym projekcie tym lepiej.
Witam, trochę mnie nie było, ale tak naprawde nie było o czym pisać. Niestety straciliśmy naszą ekipę i na budowie teraz tylko wiatr hula. Jutro spotykamy się z nową firmą i zobaczymy co nam się uda ustalić i czy skończą nam dom:(Najgorzej, że już jesień się zbliża a my jeszcze bez dachu-tak to się nam wzszystko przeciągło:(